David Himmelberger, - Pod powierzchnią, 2006
Rzeczywistość to coś więcej niż cienka warstwa, którą widzimy na powierzchni. Bez względu na naszą sytuację życiową, bez względu na nasz wiek, wydaje się, że ktoś zasłania przed nami prawdziwą rzeczywistość świata. Przed czym oni nas chronią? Czego ONI się boją? Odpowiedź jest prosta: każde społeczeństwo, każdy reżim polityczny uznaje, że krytyczne myślenie oraz kwestionowanie wartości i motywów stanowi zagrożenie dla będących u władzy.
Jacek Sroka jest obdarzony talentem i bystrością umysłu, dzięki którym mógłby zajmować się wieloma dziedzinami. Jest wykształcony, doskonale oczytany zarówno w antycznej, jak i współczesnej literaturze. Jest człowiekiem wszechstronnym, nie może więc dziwić fakt, że jego sztuka jest trudna do opisania. Sroka pomaga nam udać się w takie miejsca, do których jedynie niewielu z nas ma odwagę się wybrać. Jego wnikliwość i szczególny rodzaj artystycznej ekspresji pozwala nam penetrować obszary głęboko pod powierzchnią, aby zmierzyć się z naszymi słabościami, które artysta przedstawia z ironią i sarkazmem w niezwyczajny sposób.
Ma niesamowitą umiejętność czynienia tego, co ciemne jasnym i tego, co smutne komicznym. Niektórzy mogą myśleć, że Jacek Sroka jest niewrażliwy, ale tak naprawdę przenikliwość jego umysłu i artystyczny spryt pozwala nam zmierzyć się z tematami, które spychamy pod powierzchnię.
Jacek Sroka dociera do ukrytych głęboko najbardziej mrocznych momentów życia i przypomina nam o tych wydarzeniach w emocjonalny sposób, czasem z nieoczekiwaną dozą humoru. Sroka stworzył obraz o jaskrawej kolorystyce przedstawiający wystrojonego w czerwień mężczyznę grającego na banjo. Mężczyzna, który wydaje się być podobny do Stalina, przywołuje na myśl potęgę tego bezwzględnego dyktatora, ale będąc uwiecznionym na obrazie w taki sposób, jest on na zawsze skazany na grę na banjo. Posługując się smutną ironią, artysta w przejmujący sposób pokazuje na obrazie „Człowiek wojenny goniony przez dzikiego” jak mylące mogą być pozory i etykiety. Często nie zauważa się prostej czynności kopania dołu i na ogół nie przypisuje się jej dużej wartości. Na olbrzymim płótnie „Człowiek śmiechu” („L’homme qui rit”) Sroka nie sugeruje ważności kopania dołu lecz przypomina nam o mozolnych, ale radosnych zajęciach prostych ludzi, którzy w istocie wykonują ważne zadania i wykonują je dobrze. Postaci bez twarzy z obrazu ‘Uptown Girls’ wydają się naśladować siebie nawzajem, a także „ideał”. To sprawia, że zastanawiamy się czy pod powierzchnią kryje się jakaś treść.
Jacek Sroka nie boi się pokazywać świata widzianego przez swoje własne okno. W dyptyku przedstawiającym 212 biegnących Dalmatyńczyków, z których połowa jest tylko ich własnymi konturami, pokazuje jak często wykorzystujemy nasze zwierzaki, aby odgrywać swoje alter ego. Co jest bardziej istotne, rzeczywistość, którą widzą inni czy też nasze alter ego, które tkwi pod powierzchnią? Bywa tak, że kiedy poruszamy się z dużą prędkością, sądzimy, że widzimy rozmazane obrazy rzeczy, które nawet nie istnieją. Sroka tworzy rozmazany obraz czegoś co wygląda jak „Zwierzę w lesie”, ale co to właściwie jest?
Śmierć i jej nieuchronność jest tematem, który Sroka traktuje z nadzieją i optymizmem.
Na obrazie „Cmentarz masoński” ciemny, pusty cmentarz jest zaludniony zielonymi, żyjącymi drzewami. Jacek Sroka porusza inne tematy, o których wielu z nas, szczególnie w obecnej sytuacji politycznej, obawia się choćby pomyśleć, a co dopiero poruszać je publicznie. Obraz „Bomby domowej roboty” nie jest instrukcją, jak zrobić bombę, raczej stanowi odzwierciedlenie nowej rzeczywistości. Ignorowanie tego niebezpieczeństwa nie zmieni faktu jego istnienia – w rzeczywistości zwiększy zagrożenie. To temat, który jednocześnie jest ponad i pod powierzchnią.
Co jest rzeczywiste? Co ma głębię i znaczenie? Ludzie pragną odpowiedzi na te pytania, ale najczęściej prawdziwa istota życia jest ukryta głęboko pod powierzchnią.
Pod powierzchnią są bakterie, larwy, insekty, zaginione cywilizacje, fundamenty, lęki, wspomnienia, szpiedzy, złodzieje, zaświaty, nowe życie. Wszystko to łączy się ze światem ponad powierzchnią. Jacek Sroka podkreśla w swoim obrazie „Drzewo życia”, że nawet mimo praktycznie całkowitego zniszczenia i pewnej śmierci, życie jest w stanie przetrwać i piąć się w górę – ponad powierzchnię.
David U. Himmelberger