Notatki przy obrazie "Polska" z 2001 roku
„POLSKA !”
Dzienniki braci de Goncourt zaczynają się od relacji z wydarzeń „Dnia Polskiego” w maju 1848 roku. Juliusz de Goncourt pisze o manifestacji dwustu tysięcznej: „Niech żyje Polska! Niech żyje korporacjonizm! Niech żyje Lamartine! Niech żyje republika demokratyczna!”. Żandarmi bratają się z ludem , krzycząc: „Polska! Polska! Polska!”.
NACJONALIZM
Nacjonalizm miał swoje wielkie chwile, kiedy powstawał we Francji, w czasach rewolucji jakobińskiej. Poddanych króla zamieniono w w naród obywateli. Napoleon został Cesarzem Francuzów, nie Francji.
SZOWINIZM
Chauvin, weteran Wielkiej Armii, bezkrytycznie wielbił Napoleona. Jak szybko idea wyrodziła się, zdegenerowała. Obróciła w koszmar XX stulecia. Teraz, w początkach nowej ery, wiemy, że historia nie skończyła się.
POLSKA
Ryk „Polska ! Polska! … zaciśnięte pięści, nabiegłe juchą oczy, twarze w barwach narodowych. Tylko biel i tylko ( aż tyle ! ) czerwień, jak morze krwi, gruzłowate i śliskie, w którym unoszą się kredowo - trupio - białe czerepy. Żadnego koloru więcej.
I wstyd, dojmujący wstyd.
WSTRĘT
Czy u genezy obrazu może stać wstyd, czy ( wystarczy ? ) niepokój, a może niskie uczucia… wstręt? obrzydzenie?
Menninghaus ( „Wstręt. Teoria i historia” ) przywołuje Bachtina opis groteskowej twarzy, gdzie dominującą rolę grają otwarte usta - „rozwarte wrota prowadzące w głębiny ciała”. Średniowieczny autor misterium scenicznego zaleca, by piekło pokazywać jako otwierającą się paszczę.
„Polska” idzie z piekłem!
Menninghaus pisze , za Freudem, o sztuce, że jako jedyna forma aktywności ludzkiej usuwa wstręt.
MASY
Emocje , które znajdują się pomiędzy trybalizmem a szowinizmem budzą grozę i strach. Nawet „bezpieczne” tłumy w fantazyjnych biało - czerwonych kapeluszach: od radości krok do nienawiści. Od słuszności do przemocy. Pogromu.
Do morza krwi.
Naprzeciwko masy stoi pojedynczy człowiek
POJEDYNCZY CZŁOWIEK
Pojedynczy człowiek….
Sztuka jest zawsze polityczna, bo przypomina rządzącym, że społeczeństwo składa się z jednostek.